Marzymy o pierwszej miłości i naszym idealnym związku. O związku, który da nam poczucie bliskości z drugą osobą i możliwość częstego spędzania ze sobą wspólnego czasu. Czasem nasze marzenia się spełniają czasem nie. Od czego to zależy?
Nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi. Jednak już na początku znajomości mamy duży wpływ na jej rozwój. Nie oczekujmy zbyt wiele. Skoncentrujmy się na tym co możemy z siebie dać drugiej osobie, a dopiero potem na tym, co możemy zyskać dla siebie. Nie wyobrażajmy sobie, że nasze pragnienia są też pragnieniami drugiej strony. Bardzo rzadko tak bywa. Nie zapominajmy o tym, że często gdy nasze serce zaczyna szybciej bić, zaczynamy w swoich myślach tworzyć obraz partnera. Ten obraz nie zawsze się sprawdza. Musimy dać sobie trochę czasu, by wzajemnie się poznać. Sprawdzić co nas łączy, a może i ważniejszym jest, by poznać co nas dzieli. Najczęściej ulegamy fascynacji drugą osobą patrząc na jej obraz z daleka. Taki obraz niejednokrotnie jest jednak tylko obrazem. To jak zdjęcie z wakacji. Osoby przedstawione na fotografiach są zatrzymane w kadrze. Taki kadr można wyreżyserować. Mamy zazwyczaj tendencje, by w przypływie uczuć myśleć tylko kategoriami tu i tera,z a taki kadr ma dalszy ciąg. Osoby czy osoba przedstawiona na zdjęciu już za sekundę może nie być taka miła i uśmiechnięta. Bywa i odwrotnie. Gdy niespodziewanie motyle w naszym brzuchu zaczną fruwać bardzo szybko, dajmy sobie czas, by przyjrzeć się dokładnie drugiej osobie i dobrze się poznać. Gdy ta pierwsza miłość nie spełni naszych oczekiwań nie rozpaczajmy. Czekajmy cierpliwie, a do naszych drzwi na pewno zapuka druga. Po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój. Na świecie jest ktoś kto na nas czeka.