Jeżeli myślicie, że będziemy zastanawiać się nad dietą, to jesteście w błędzie. Dziś z wyprzedzeniem, będziemy zastanawiać się nad wspaniałymi wakacjami.
Czy wiecie, że jedno ciastko w cukierni to ok 4,00 zł. Puszka napoju gazowanego, czy pudełeczko małych miętowych cukiereczków, to podobne kwoty. Codziennie przeciekają nam przez palce małe kwoty. Dlatego proponujemy zabawę 🙂 Przez jeden miesiąc, zapisujcie sobie w małym zeszyciku w kratkę, wszystkie wydatki, a na końcu miesiąca podkreślcie flamastrem te niepotrzebne. Ojjjjjjjj- i może się okazać, że przez cztery miesiące przeciekły nam przez palce wspaniałe wakacje. Ta metoda pokazuje jeszcze jeden cud pieniądza. Czasami może się nam wydawać, że złotówki w naszej kiszeni się mnożą. Po prostu nie zauważamy małych kwot, które często dostajemy lub zarabiamy. Przeliczamy w myślach podstawową jednorazowo dostaną lub zarobioną kwotę , którą zazwyczaj co miesiąc jest w naszej dyspozycji, a nie liczymy ,,drobniaków”. Myśląc w ten sposób, gdy nie wydamy 5 zł dziennie, to zaoszczędzimy miesięcznie ok 150 zł. Jeżeli jeszcze tą kwotę pomnożymy razy 4 miesiące, które mniej więcej zostały nam do wakacji to… . Tak musicie przyznać, że da się z taką kwotą już coś zrobić!
Planujmy, oszczędzajmy i wyjeżdżajmy! Powodzenia 🙂
A wtedy można zaśpiewać ponownie piosenkę OTTO 🙂