Każdy z nas chce zawsze pokazać siebie partnerowi z najlepszej strony. Dobrze gdy tą stroną są nasze plany na rozwój, osiągnięcia w sporcie, plany na wspólne spędzanie czasu. Jednak wielu z nas robi podstawowy błąd w związku. Nie jest ważne czy zrobimy go na początku czy po dłuższym czasie znajomości. Błędem jest pokazanie partnerowi, że nie jest on jedyną osobą na świecie, która jest nami zainteresowana. Pomysłów na to mamy wiele. Wydaje się nam, że wszystkie one wzmocnią naszą pozycję w znajomości, ponieważ dajemy jasny sygnał, że nasz partner ma przy sobie kogoś wartościowego. Kogoś, kim nie interesuje się tylko on, lecz prawie cały świat, a już na pewno najbliższe otoczenie. Nasz partner obserwując takie zachowanie może jednak poczuć, że nie jest dla nas wyjątkowy i ważny. Zmusi go to do refleksji, czy aby na pewno warto wiązać się z człowiekiem, który jest cały czas na etapie poszukiwania nowych kontaktów.
Jeżeli naszym celem jest przy okazji wywołanie zazdrości to ten sposób zadziała. Ci, którzy powoli uzależnią się od takiego uczucia sami zaczną zatruwać nam życie i czas swoimi podejrzeniami. Tym sposobem nasza niewinna gra obróci się szybko przeciwko nam. Zanim zastosujecie taki fortel, przemyślcie to dokładnie jaki skutek on może wywołać. Dobra książka w bibliotece ma wielu fanów i całą listę oczekujących, jednak gdy kogoś na to stać woli mieć swoją tylko dla siebie. Więc nie stawiajmy się w pozycji książki dostępnej dla wszystkich.