Wie to chyba każdy, kto obserwuje polskie drogi. Podziwiamy na nich często odbiegające w znacznym stopniu od zamierzeń producenta pojazdy. Czasami zmiana pierwotnego wyglądu auta to długie godziny pracy prawdziwych znawców, udogodnień i pasjonatów, a czasami żart z siebie i auta. Jednak każda pasja nas rozwija.
Pasjonaci nie tylko potrafią zmienić wygląd auta, ale też zwiększyć jego fabryczne parametry techniczne. Więc, gdy obok nas przemknie „Maluszek” z szybkością światła nie bądźmy zaskoczeni. Model auta możemy dostosować do gustu właściciela. Dochodzi tu do zmian w kolorystyce, osiągach, eksplantacji ,itp… .
Więc……, jeżeli tylko mamy możliwości z paczką kolegów, czy koleżanek pobawić się w zmianę wizerunku na jakimś starszym egzemplarzu auta czy innego środka lokomocji to dlaczego nie……..
Jednak trzymajmy się z daleka od garaży naszych rodzin. Nasze gusty nie koniecznie musza się pokrywać z gustem właściciela. Dlatego warto wziąć pod uwagę, że widok uśmiechniętego auta, stojącego w rodzinnym garażu, może dosłownie zwalić z nóg właściciela.:)
To zbyt duże ryzyko!!!!:)