Pierwsza randka czy też spotkanie poszło nam dobrze. Zaczynamy się rozumieć, mamy wspólne pasje, wracamy pozytywnie nastawieni i rozmyślamy co zrobić, by zachować taki klimat na następne spotkania. Najczęściej zastanawiamy się nad tym czy jeżeli pierwsze spotkanie i kolejne były udane, nie powielić po prostu takiego schematu. Jednak nie musi być to najlepszy pomysł. Jak zwykle biorąc pod uwagę to, że każdy jest inny możemy spotkać osoby, którym taki szablon będzie odpowiadał. Jednak dla większości jednak nie będzie to już takie oczywiste. Wyobraźmy sobie, że nasze spotkania to wieloodcinkowy film, który po nakręceniu sami musimy obejrzeć. Wybieramy temat i kręcimy. Pierwszy odcinek to nasze spojrzenie na dany temat czy miejsce, drugi odcinek to spojrzenie naszego partnera na dany temat czy miejsce, trzeci odcinek to spojrzenie ludzi stojących obok na dany temat czy miejsce i tak odcinek za odcinkiem. Po jakimś czasie pewnie sami dojdziemy do wniosku, że nie mamy ochoty już tego kręcić, a jeszcze bardziej oglądać. Taki stan na naszych spotkaniach nazywany jest rutyną. Aby tak się nie stało, a nasze spotkania były interesujące dla obu stron, wprowadzajmy do nich element pozytywnego zaskoczenia. Organizujmy spotkania w nowych miejscach. Idąc do kina wybierajmy różne gatunki filmowe. Słuchając muzyki wybierajmy wspólnie lubiane zespoły, ale zmieniając czasami piosenki. Nawet najlepszy serial potrafi znudzić, gdy ogląda się go na okrągło. Więc wykażmy się wyobraźnią i piszmy nasz randkowy scenariusz tak, by nikogo nie znudził a zaskakiwał nawet nas samych.
