Niedźwiedź złapał zajączka. Zajączek się drze:
– Jak mnie zaraz nie wypuścisz i nie przeprosisz to, to…
– To co?!
– To trudno…
Na polanie w lesie pasą się krowy. Nagle zza drzewa wychodzi zajączek i mówi:
– Witam szanowne króweczki! Czy jest może między paniami jakiś cwaniaczek?
– Nieee – odpowiedziały zdziwione krowy.
– No to zrzuteczka po 5 złotych!
Na drugi dzień sytuacja się powtarza. Zdenerwowane krowy wysłały delegację do lisa.
– Ty lis, zajączek wyłudza od nas gotówkę, chodź i zagraj dla nas cwaniaczka. Lis się zgodził. Trzeciego dnia krowy znów pasą się na polanie. Przychodzi zajączek:
– Witam szanowne panie. Czy jest pomiędzy paniami jakiś cwaniaczek?
Lis wstaje i mówi:
– Jestem, a co mały?
W tym momencie zza drzew wychodzi niedźwiedź.
– A nic, krówki jak zwykle po „piątalu”, a cwaniaczek 15!
Misiu z zajączkiem siedzą w jednej celi. Misiu siedzi w kącie, a zajączek cały czas biega.
– Misiu uciekajmy stąd, oni nas zabiją!
– Zajączku usiądz sobie, jesteś ze mną, nic ci nie zrobią.
Zajączek jednak po chwili wstaje i znów chodzi.
– Misiu uciekajmy oni nas zabiją!
– Zajączku uspokój się i siadaj.
Zajączek siada. Otwierają się drzwi i do celi wchodzi wielbłąd. A zajaczek:
– Misiu uciekajmy, zobacz co oni zrobili z tym koniem!