Mały Szkot mówi do ojca:
– Tato, wyobraź sobie, że zaoszczędziłem dzisiaj 10 pensów bo zamiast pojechać autobusem, biegłem za nim!
– O…………….! Gdybyś biegł za taksówką zaoszczędziłbyś 5 funtów!
—————————————
Poznaniak zwraca się do syna, któremu kupił nowe buty:
– Oszczędzaj je! Rób większe kroki!
—————————————
Kumpel podchodzi do Krakowianina, który się zawsze jąkał i zauważa, że mówi płynnie.
– Jak to zrobiłeś? – pyta.
– Zmuszony byłem zamówić rozmowę telefoniczną z Londynem, a wiesz, ile to kosztuje…
—————————————
Drogi chłopcze! – mówi Szkot do syna w jego osiemnaste urodziny.
– Od dziś będziesz z nami dzielił rodzinne radości i smutki.
– Jestem na to przygotowany, ojcze!
– A więc na początek synu – zapłacisz ostatnią ratę za swój wózek dziecięcy!
—————————————
Szkot wsiada z dużym workiem do autobusu. Podchodzi do niego konduktor i mówi:
– Będzie pan musiał zapłacić również za bagaż.
Szkot rozwiązuje worek i mówi:
– Wychodź, synku. Tak, czy owak trzeba zapłacić!