Gubernator stanu Kalifornia podał do wiadomości, iż w tym stanie oficjalnie będzie można poruszać się tak zwanymi samochodami autonomicznymi. O co chodzi? Chodzi o realizację pomysłu rodem z bajek science fiction. Wyobraźmy sobie takie coś: przed domem stoi ładne autko, właściciel otwiera drzwi auta oczywiście bezprzewodowo, wsiada do wnętrza ale…. nie zajmuje miejsca za kierownicą tylko na tylnej kanapie. Samochód rusza, pan wygodnie rozparty z tyłu auta zajmuje się z uwagą swoim laptopem, bo ma coś do zrobienia zanim zasiądzie za biurkiem w miejscu pracy. Autko bezbłędnie sunie w labiryncie miasta, reaguje na światła na skrzyżowaniach a na koniec sprawnie parkuje. Niemożliwe? Możliwe!! Tak twierdzą inżynierowie, którzy już montują w samochodach zarówno osobowych jak i ciężarowych, skomplikowane systemy, które sprawiają, że pojazd „sam się porusza”. Oczywiście istnieje konieczność zamontowania całej skomplikowanej infrastruktury drogowej, pozwalającej na bezpieczne podróżowanie i przewożenie towarów. Czyli jak to będzie w przyszłości? Kierowcy staną się niepotrzebni? Zaprogramowany pojazd dojedzie tam gdzie chcemy??!! A gdzie przyjemność prowadzenia auta? Albo kto zapłaci mandat np. za przekroczenie prędkości? Więcej pytań niż odpowiedzi. Jedno jest pewne: lawina ruszyła. Wszyscy najwięksi gracze na rynku motoryzacyjnym intensywnie pracują nad swoimi autami autonomicznymi. A jeśli w przyszłości ktoś będzie się chciał przekonać jak się prowadziło kiedyś WŁASNORĘCZNIE auto, będzie sobie trzeba zamówić wizytę w muzeum motoryzacji. Trochę żal.
Szukaj
Najnowsze wpisy
Tagi
babcia bezpieczeństwo ciekawostki czas wolny dieta dowcip dowcipy dziadek dzieci film góry humor kawał kawały kino kreatywność książka kuchnia mistrzostwa małopolski młodzików miłość muzyka nauka poradnik poradnik randkowicza przyjaźń przyroda randka randki randkowicz relaks rower ruch siatkówka sport szkoła turniej uśmiech wakacje woda wycieczki zabawa zdjęcia zdrowie zima zwiastun zwierzęta Święta śmiech święto żart