Czy wakacyjna miłość musi się skończyć wraz z końcem wakacji , czy urlopu?
Oczywiście, że nie. To wbrew pozorom tak samo ważna miłość jak ta zimowa :).
Jednak musimy pamiętać, że na wakacjach wszystko jest łatwiejsze i tak naprawdę nie mamy czasu na lepsze poznanie naszych wad i mocnych stron. Dopiero po wakacjach nadejdzie dla niej moment prawdziwej próby. My życzymy Wam, aby wszystkie wasze wakacyjne miłości z tych wakacji, były wielkie, sprawdzone i jedyne. Takie naprawdę na cale życie. A przede wszystkim,aby były to osoby, przy których będziecie się mogli rozwijać także intelektualnie. Takie, które pomogą w każdym kłopocie i pociesza w trudnej chwili. Takie, które będą miały piękne wnętrze. Nieprzewidywalność jest dobra i na pewno na początku dla nas atrakcyjna, jednak potem potrafi stać się zmorą związku. Często jednak bywa tak, że na wakacjach pociągają nas własnie takie nieprzewidywalne osoby.
Warto zwrócić na to uwagę i przemyśleć , co sprawiło, że zaangażowaliśmy się w wakacyjne uczucie. A może jeszcze lepiej napisać to sobie na kartce i przeanalizować. Nie pomylmy letniego wiatru i słońca z prawdziwym uczuciem.
A my trzymamy kciuki za to, by wszystkie Wasze miłości trwały dalej i cieszyły Was przez cały rok : ). Jednak w „dowolnym „tłumaczeniu tych starych włoskich piosenek, które Wam dedykujemy, wyraźnie widać, że rozum i serce przy wakacyjnych miłościach się mijają :). A tak przy okazji… Przyznacie, że nikt tak pięknie nie pisze o miłości jak Włosi. Spróbujcie posłuchać tych piosenek w oryginale.