Nasza wyobraźnia oraz niczym nieuzasadnione lęki podpowiadają nam, by bać się pająków. Jednak takie obawy lepiej zastąpić wiedzą i uśmiechnąć się czasami do zaplatacza sieci, który naprawdę jest niegroźny. Jednak na pytanie czy w Polsce żyją jadowite pająki odpowiedź jest twierdząca- żyją. Trzeba mieć ogromne szczęście, by je zobaczyć i jeszcze większe, by zostać ugryzionym. Takim pająkiem jest Sieciarz jaskiniowy. Ten gatunek jako pierwszy opisał francuski archeolog Pierre André Latreille’a w 1804 roku. Sieciarz lokalizuje swoje sieciowe domostwa w studzienkach kanalizacyjnych, jaskiniach, piwnicach, a także u wylotów tuneli kolejowych. Więc ten kto krzyknie „ahoj przygodo” i ruszy w teren ma szanse go zobaczyć. Jego odwłok ma tylko około 1,5 cm, lecz wraz z odnóżami może osiągnąć długość 5 cm. Pająk ten buduje z pajęczyny sieć komunikacyjną, po której się porusza polując na swoje ofiary. Żywi się głównie stawonogami, wijami oraz ślimakami. Ewolucja robi swoje– wszystko wskazuje na to, że dzieci tego pająka próbują wyjść na słońce. Maluchy powoli zbliżają się do światła jednak zmiany zachodzą bardzo powoli. Może za kilkaset lat uda im się opuścić swoje ciemne ukrycie. Ugryzienie tego jaskiniowego pająka jest bolesne, a miejsce ukąszenia bardzo puchnie. Co zrobić po ukąszeniu ? Zdezynfekujmy ranę, zastosujmy zimne okłady, możemy również posmarować ją żelem stosowanym zwykle po ukąszeniach owadów. Jeśli to nie pomoże, a my czujemy się bardzo źle należy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem.
Szukajmy sieciarza i poznajmy inne pająki. Większość z nich jest nam przychylna i zjada niechcianych gości w naszych domach 🙂