U wielu z nas marzenia do spełnienia przechodzą w tradycje, które mają stać się dla nas noworocznym wyzwaniem. Od pierwszego stycznia będziemy bardziej dbali o siebie, zapiszemy się na basen, rzucimy jedzenie czekolady, napiszemy porządny plan zajęć i przestaniemy spóźniać się do szkoły, przeczytamy „Krzyżaków”, będziemy milsi dla Janka a do Babci będziemy częściej dzwonić i robić wiele innych rzeczy bardziej regularnie. Tylko czy to ma sens? Dla większości z nas niestety nie. To tylko buduje frustracje i niezadowolenie z siebie, gdy nasze plany przestaną wychodzić już od drugiego stycznia. Nie zakładajmy, że pierwszy stycznia jest magiczną datą. Niech naszym noworocznym postanowieniem będzie brak postanowień. Na pewno w ten sposób będziemy szczęśliwsi. A jeżeli naprawdę pragniemy dokonać w sobie jakiejś zmiany zróbmy to niezależnie od daty. Przygotujmy się do naszych postanowień i zmian wcześniej. Jeżeli już zauważyliśmy potrzebę zmiany to znaczy, ze odkryliśmy to, że stać nas na więcej lub, że zaczynamy się rozwijać i zauważać swoje potrzeby. Pojawia się w nas chęć rozwoju a my zaczynamy ograniczać sami siebie wyznaczając datę od , której ma zajść dana zmiana. Wiec zacznijmy „Krzyżaków” już dzisiaj, na basen idźmy jutro, a innym sprawom zaczynajmy dawać bieg, gdy tylko zaistnieją w naszej głowie. I niech brak noworocznych postanowień zmieni się w świadomie przemyślane działanie.
Szukaj
Najnowsze wpisy
Tagi
babcia bezpieczeństwo ciekawostki czas wolny dieta dowcip dowcipy dziadek dzieci film góry humor kawał kawały kino kreatywność książka kuchnia mistrzostwa małopolski młodzików miłość muzyka nauka poradnik poradnik randkowicza przyjaźń przyroda randka randki randkowicz relaks rower ruch siatkówka sport szkoła turniej uśmiech wakacje woda wycieczki zabawa zdjęcia zdrowie zima zwiastun zwierzęta Święta śmiech święto żart