Amy Winehouse właśnie taka była. Zawsze czegoś szukała i zawsze za czymś, lub kimś tęskniła. Można było ulec wrażeniu, że tylko to co niedostępne było dla Amy ważne. Ale to przecież klasyka wrażliwych życiowo osób. Czy mogła by tworzyć bez tego destrukcyjnego rodzaju wrażliwości? Pewnie nie. Albo jej teksty nie przebiłyby się przez głuche serca jej fanów. Ta wspaniała wokalistka pomimo swojego krótkiego i bardzo intensywnego życia dla wielu z nas stała się koleżanką z klatki, czy kumpelą z ławeczki. Jednak kiedy i na waszej ławeczce pojawi się alkohol i narkotyki, to trzeba z niej wstać i odejść w momencie kiedy to my jeszcze ” rządzimy ławeczką” a nie ławeczka nami. Ona zbyt długo na niej została. Jej nagła śmierć wywołała potoki łez na twarzach tych, którzy razem z nią cierpieli i cieszyli się przy szklaneczce czegoś mocnego. Jednak chwile radości były krótsze i krótsze i…,zrobiło się czarno. Pamiętajmy by w piosence tworzącej nasze życie nie dopisać zwrotki, którą życie jej dopisało. Och Amy …
Amy Jade Winehouse (ur. 14 września1983 w Londynie, zm. 23 lipca2011 tamże[) – brytyjska piosenkarka wykonująca muzykę z pogranicza soulu, jazzu i R&B, kompozytorka i autorka tekstów piosenek.