Zbliża się święto zmarłych. Dla jednych to najsmutniejsze święto w roku, a dla innych wręcz przeciwnie. Dla jednych śmierć jest początkiem nowego życia, a dla innych końcem. Jednak jednych i drugich ten dzień zmusza do refleksji. Postarajmy się nie zapomnieć o naszych bliskich i dalszych zmarłych. Pamiętajmy o wszystkich, których już z nami nie ma, a kiedyś stanęli na naszej drodze. Zapalmy światełka na grobach, do których nikt nie przychodzi. Niech to będzie wyrazem naszej pamięci o nieznanych i zaginionych osobach, które nigdy nie znalazły swojego grobu. Przecież na świecie żyje wiele osób nie znających miejsca spoczynku swoich najbliższych. A jeżeli uda nam się zrobić samemu jakąś choćby najmniejszą wiązankę przeznaczmy ją na samotny i zapomniany grób stojący gdzieś w najdalszym rogu cmentarza. Na jednym z takich grobów wyryto napis „Kim ja jestem tym ty będziesz”. Pamiętajmy o tej prawdzie. To nasi bliscy i nieznajomi spoczywający na cmentarzach nam o tym przypominają. Czy to smutne, czy wesołe święto musimy zdecydować sami. Czy to święto rozpaczy i tęsknoty, czy refleksji i nadziei na zmianę siebie.
Sprawmy jednak, by na cmentarzu rozbłysło też nasze światełko.